Sierpień w Xeracion był jednym z najbardziej pracowitych miesięcy podczas mojego wolontariatu. W organizacji gościliśmy 15 wolontariuszy krótkoterminowych, którzy pomagali w organizacji Festiwalu Canido de Meninas. Głównym celem tego wydarzenia jest promocja kultury i sztuki, a zwłaszcza malowania murali. W ostatni weekend sierpnia, artyści z całej Hiszpanii przyjechali do Ferrolu, aby namalować swój mural bądź też włączyć się w dyskusje z lokalną społecznością. Byłam jedną z osób odpowiedzialnych za organizacje tego wydarzenia i wsparcie wolontariuszy. Razem z nimi starałam się sprawić, aby Ferrol stał się bardziej kolorowym i międzynarodowym miastem. 

Oprócz tego razem z wolontariuszami zorganizowaliśmy polską, turecką, portugalską, rumuńską i włoską noc kulturową, podczas której Hiszpanie mogli zapoznać się z nowymi kulturami i zasmakować pysznych dań. Za każdym razem mile wspominam przygotowania do tego typu wydarzeń, ponieważ podczas nich czuję się tak, jakbym przenosiła się do nowego kraju. 

Zorganizowałam również intensywny kurs języka włoskiego dla młodzieży z Galicji, która będzie realizować praktyki na Sycylii. Bardzo lubię wykorzystywać moją znajomość języka włoskiego, ponieważ czasem odnoszę wrażenie, że mój włoski zanika z powodu poszerzającej się znajomości hiszpańskiego. Ale najważniejsze jest to, że wszystko idzie zgodnie z planem i do przodu. :) 

W tym miesiącu spotkałam się również z moją rodziną w Barcelonie, gdzie spędziliśmy razem tydzień, nadrabiając czas, kiedy się nie widzieliśmy. Uświadomiłam sobie, jak bardzo stęskniłam się za nimi i jak szybko czas upływa podczas wolontariatu. We wrześniu będę kontynuować prowadzenie wymian językowych i wyruszę w podróż do Andaluzji na moje obowiązowe szkolenie, które odbywa się w połowie wolontariatu.




Galeria zdjęć: