Wywiad z Mileną Skrzypczak uczestniczką wolontariatu we francuskim PAU
Siedemnastoletnia Milena Skrzypczak z Leszna uczestniczyła w letnim wolontariacie(59 dni) w organizacji Pistes Solidaires, gdzie zajmowała się animacją społeczności lokalnej i promocją wolontariatu.Jak postrzegasz swoje doświadczenie mobilności?
Uważam to za bardzo dobrą lekcję życia i jestem w pełni zadowolona. Pobyt w tym miejscu pozwolił mi otworzyć się na innych i poszerzyć własne horyzonty.
Jakie jest Twoje najmilsze wspomnienie z projektu?
W trakcie mojego projektu cały czas wydarzały się miłe rzeczy, które zazwyczaj są śmiesznymi historiami. Moje najlepsze wspomnienia to wieczory na balkonie. Spotykaliśmy się międzynarodowo w naszym mieszkaniu, dodatkowo zazwyczaj nasi 'miejscowi' przyjaciele do nas dołączali i tworzyły się bardzo miłe i niezapomniane historie podczas długich i budujących rozmów.
Co Ci się nie podobało?
Nie podobało się, że pomimo ładnej pogody musieliśmy siedzieć w biurze mimo iż nie było pracy. Trochę szkoda, że było tak dużo biura.
Jakie aspekty Twojego wolontariatu były dla Ciebie najbardziej użyteczne i wartościowe?
Myślę, że najbardziej użyteczne i wartościowe było poznawanie nowych ludzi. Nawiązałam wiele nowych przyjaźni i jestem bardzo szczęśliwa. Dodatkowo bardzo użyteczne były dla mnie animacje w różnych grupach wiekowych. Mogłam się szkolić i próbować nowych narzędzi i technik, dzięki czemu wzrosło moje doświadczenie.
Co było Twoim głównym wyzwaniem? Jak sobie z nim poradziłaś?
Moim głównym wyzwaniem była komunikacja. Język angielski nie zawsze jest wystarczający. Jednak szybko nauczyłam się podstawowych zwrotów po francusku , aby ułatwić sobie rozmowę z innymi.
Czego się nauczyłaś?
Dowiedziałam się, że to nie język jest barierą, a to właśnie ludzie ją stwarzają. Teraz wiem, że nie ma czego się bać, bo to właśnie do otwartych osób świat należy. Dodatkowo, ważne były dla mnie spotkania z dziećmi czy z seniorami. Dzieci nauczyły mnie od nowa bawić się i doceniać najmniejsze szczegóły a seniorzy nauczyli mnie, aby nie tracić ani jednej chwili i zawsze żyć pełnią życia.
Jak oceniasz swój udział w aktywnościach organizacji goszczącej?
Zawsze podczas animacji czy jakichkolwiek innych aktywności dawałam z siebie wszystko i mam nadzieję, że moje działania zadowoliły Pistes Solidaires.
Jak oceniasz swoją relację z pracownikami organizacji oraz pozostałymi wolontariuszami
Moim zdaniem miałam dobrą relację z innymi. Wszyscy byli mili i serdeczni na co ja nie pozostawałam im dłużna. Teraz pozostało mi tylko poczekać na nasze kolejne spotkanie.
Co chciałbyś/abyś zrobić teraz? Jakie są Twoje plany na przyszłość?
Teraz na pewno muszę skończyć szkołę jednakże bardzo chciałabym pojechać na kolejny EVS w najbliższej przyszłości. Ale patrząc na sprawę bardziej przyziemnie na pewno chciałabym opowiedzieć innym i zachęcić ich do takiego typu projektach. Myślę, że w najbliższym przedstawię moim rówieśnikom i nie tylko Francję i działania europejskie.